Pomian-Srzednicki Stanisław (1840-1925)
Sortowanie
Źródło opisu
Katalog zbiorów
(3)
Forma i typ
Książki
(3)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(3)
Dostępność
dostępne
(3)
Placówka
Wypożyczalnia Bojszowy
(3)
Autor
Zarawska Patrycja
(128)
Sienkiewicz Henryk (1846-1916)
(125)
Kraszewski Józef Ignacy (1812-1887)
(122)
Roberts Nora (1950- )
(102)
Fabianowska Małgorzata
(94)
Pomian-Srzednicki Stanisław (1840-1925)
(-)
Steel Danielle (1947- )
(86)
Brzechwa Jan (1900-1966)
(84)
Drewnowski Jacek (1974- )
(79)
King Stephen (1947- )
(79)
Busquets Carlos
(73)
Mickiewicz Adam (1798-1855)
(70)
Szal Marek
(65)
Prus Bolesław (1847-1912)
(64)
Szulc Andrzej
(64)
Disney Walt (1901-1966)
(63)
Konopnicka Maria (1842-1910)
(63)
Mazan Maciejka
(63)
Głowińska Anita
(61)
Żeromski Stefan (1864-1925)
(60)
Mróz Remigiusz (1987- )
(59)
Masterton Graham (1946- )
(55)
Montgomery Lucy Maud (1874-1942)
(55)
Filipowska Agnieszka
(51)
Sandemo Margit (1924-)
(49)
Zimnicka Iwona
(49)
Michalak Katarzyna (1969- )
(47)
Piątkowska Renata (1958- )
(47)
Webb Holly
(47)
Cholewińska-Szkolik Aniela
(46)
Clark Brenda
(46)
Musierowicz Małgorzata (1945- )
(46)
Christie Agatha (1890-1976)
(45)
Makuszyński Kornel (1884-1953)
(45)
Siewior-Kuś Alina
(45)
Grisham John (1955- )
(44)
Lindgren Astrid (1907-2002)
(44)
Supeł Barbara
(44)
Andersen Hans Christian (1805-1875)
(43)
Chmielewska Joanna (1932-2013)
(42)
Coben Harlan (1962- )
(42)
Kasdepke Grzegorz (1972- )
(42)
Wasilewski Kazimierz
(42)
Widmark Martin (1961- )
(42)
Włodarczyk Barbara
(42)
Cholewa Piotr W. (1955- )
(41)
Polkowski Andrzej
(41)
Wilczyńska Karolina (1973- )
(40)
Chotomska Wanda (1929- )
(39)
Mortka Marcin (1976- )
(39)
Przybyłek Agata
(38)
Rzehak Wojciech
(38)
Samojlik Tomasz (1978- )
(38)
Steel Danielle (1948- )
(38)
Słowacki Juliusz (1809-1849)
(38)
Gralak Anna
(37)
Hesko-Kołodzińska Małgorzata
(37)
Spirydowicz Ewa
(37)
Orzeszkowa Eliza (1841-1910)
(36)
Stadtmüller Ewa
(36)
Stefaniak Anna
(36)
Gawryluk Barbara (1957- )
(35)
Kraśko Jan (1954- )
(35)
Lingas-Łoniewska Agnieszka (1972- )
(35)
Popławska Anna
(35)
Schneider Liane
(35)
Willis Helena (1964- )
(35)
Nowak Agata
(34)
Sawicka Inga
(34)
Stefaniak Lech
(34)
Usenko Natalia (1969- )
(34)
Disney Walt
(33)
Dobrzańska-Gadowska Anna
(33)
Drabik Wiesław (1956- )
(33)
Grimm Wilhelm (1786-1859)
(33)
Horst Jorn Lier (1970- )
(33)
Kledzik Emilia (1982- )
(33)
Kuźma Jakub
(33)
Nakoniecznik Arkadiusz
(33)
Tuwim Julian (1894-1953)
(33)
Wilusz Tomasz
(33)
Gardner Urszula
(32)
Komerski Grzegorz
(32)
Marciniakówna Anna
(32)
Praski Łukasz
(32)
Tolkien J. R. R. (1892-1973)
(32)
Wanat Dariusz
(32)
Bourgeois Paulette
(31)
Gerritsen Tess (1953- )
(31)
Krześniak Renata
(31)
Stelmaszyk Agnieszka
(31)
Żeleński Tadeusz (1874-1941)
(31)
Cichoń Waldemar
(30)
Kroszczyński Stanisław
(30)
Michałowska Aleksandra
(30)
Precigs Katarzyna
(30)
Zarawska Patrycja (1970- )
(30)
Deaver Jeffery (1950- )
(29)
Dobrowolski Patryk
(29)
Fabisińska Liliana (1971- )
(29)
Musso Guillaume (1974- )
(29)
Rok wydania
2010 - 2019
(3)
Okres powstania dzieła
1801-1900
(3)
Kraj wydania
Polska
(3)
Język
polski
(3)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(3)
Temat
Pomian-Srzednicki, Stanisław (1840-1925)
(3)
Sądownictwo
(3)
Sędziowie
(3)
Temat: czas
1801-1900
(3)
Temat: miejsce
Polska
(3)
Brańszczyk (woj. mazowieckie, pow. wyszkowski, gm. Brańszczyk ; okolice)
(1)
Gmina Krasnystaw (woj. lubelskie, pow. krasnostawski)
(1)
Lublin (woj. lubelskie ; okolice)
(1)
Piotrków Trybunalski (woj. łódzkie ; okolice)
(1)
Pułtusk (woj. mazowieckie ; okolice)
(1)
Warszawa (woj. mazowieckie)
(1)
Gatunek
Pamiętniki i wspomnienia
(3)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(3)
Prawo i wymiar sprawiedliwości
(3)
3 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Pierwsze słowa zapisane w pamiętniku prapradziada „urodziłem się dnia 8 maja 1840 roku o godzinie 5-tej po południu we wsi Brańszczyku” nie wydają się nieść za sobą obciążenia, które nakłania do traktowania tego wybitnego członka rodziny w jakiś sposób wyjątkowy. Zastanawiałam się od czego zacząć swoją krótką wypowiedź. Bo jak ująć historię, która właściwie nie jest historią. Jest wszechobecna w moim codziennym życiu. W otaczających mnie przedmiotach świadczących o resztkach dziedzictwa. W wytartych przez czas łyżeczkach, kilku serwetkach, kilku zdjęciach wiszących na ścianie. Niczym graty z Tuwimowskiej szuflady, te drobiazgi nie mające żadnej wartości materialnej pozwoliły mi dojrzeć do poszukiwania źródeł historii rodziny, częściowo zapisanej w pamiętnikach Stanisława Pomian-Srzednickiego. Los dla urodzonego w 1840 roku Stanisława właściwie na początku życia nie był przychylny. W wieku dwóch lat zmarła Mu mama, a gdy miał 6 lat zmarł tata. Później został wraz z bratem oddany pod opiekę wujów. Dzieci zamieszkały na plebanii w Brańszczyku, u brata matki księdza kanonika Bonifacego Ostrzykowskiego. Jak przekazać, że moja Babcia, wnuczka Stanisława skarby takie jak zdjęcia portretowe trzymała pod węglem w komórce i tylko to, że także mieliśmy piece uratowało je po Jej śmierci przed unicestwieniem. Dziadek, jak mówi się w mojej rodzinie, od lat spogląda z portretu na moje życie. Bezcenny wkład w przywracaniu historii życia Stanisława Pomian-Srzednickiego mają zasoby Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim. Między innymi dzięki nim docieram do historii swojej rodziny, jednocześnie rozumiejąc ją coraz bardziej i lepiej. Docieram do zdarzeń, przyczyn, zachowań, powoli uzyskuję obraz całości. Przez najbliższe lata będę czynić wszystko, by pamięci o moim prapradziadku Stanisławie Pomian-Srzednickim zostało przywrócone należyte miejsce w historii naszej Ojczyzny, dla której nie zważając na trudności i koszty materialne i niematerialne czynił wszystko, co było w Jego mocy. Czuję się w obowiązku wobec szlachetności moich przodków, którzy etos szlachcica, później klasy inteligenckiej, pojmowali jako obowiązek i powinność wobec Ojczyzny i społeczeństwa. Rodzina ta, tak jak i do tej pory, nigdy nie zrównywała bycia ze stanem posiadania dóbr materialnych. Zawsze była skłonna dzielić się z innymi swoimi niewielkimi zasobami, co skłaniało wielu ludzi do wykorzystywania naiwności i uszczuplania i tak niewielkiego majątku. Lektura pamiętników pozwala zauważyć, że rodzina Srzednickich jest jakby obciążona genetycznie etosem pracy społecznej, filantropii, którą niezwykle cenił mój prapradziad. Opisuje filantropię w swoich pamiętnikach jako aspekt życia niezwykle Go pociągający i dający mu osobiste szczęście i spełnienie. Takim przykładem jest stworzenie w 1911 roku ze swojej rocznej pensji Funduszu Srzednickiego, który z odsetek od kapitału fundował stypendia dla ubogich dzieci i młodzieży. Postać mojego prapradziada była po wojnie celowo pomniejszana, życiorys sędziego Stanisława Pomian-Srzednickiego nie jest znany nawet studentom wydziałów prawa. Mam nadzieję, że lektura pamiętników „Moje wspomnienia” Stanisława Pomian-Srzednickiego stanie się dla wielu czytelników inspiracją do poszukiwania historii swojej rodziny i odkrywania jej roli w kształtowaniu postaw społecznych, które pozwoliły Polakom wielokrotnie podejmować walkę o wolną Polskę. Mam tu na myśli nie tylko walkę zbrojną, ale rozwijanie dóbr intelektualnych, dbanie o piękno języka polskiego, który był niezwykle ważny dla mojego prapradziada, a w procesie odbudowy polskiego sądownictwa w 1917 roku w szczególności [z przedmowy].
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Bojszowy
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 929 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Pierwsze słowa zapisane w pamiętniku prapradziada „urodziłem się dnia 8 maja 1840 roku o godzinie 5-tej po południu we wsi Brańszczyku” nie wydają się nieść za sobą obciążenia, które nakłania do traktowania tego wybitnego członka rodziny w jakiś sposób wyjątkowy. Zastanawiałam się od czego zacząć swoją krótką wypowiedź. Bo jak ująć historię, która właściwie nie jest historią. Jest wszechobecna w moim codziennym życiu. W otaczających mnie przedmiotach świadczących o resztkach dziedzictwa. W wytartych przez czas łyżeczkach, kilku serwetkach, kilku zdjęciach wiszących na ścianie. Niczym graty z Tuwimowskiej szuflady, te drobiazgi nie mające żadnej wartości materialnej pozwoliły mi dojrzeć do poszukiwania źródeł historii rodziny, częściowo zapisanej w pamiętnikach Stanisława Pomian-Srzednickiego. Los dla urodzonego w 1840 roku Stanisława właściwie na początku życia nie był przychylny. W wieku dwóch lat zmarła Mu mama, a gdy miał 6 lat zmarł tata. Później został wraz z bratem oddany pod opiekę wujów. Dzieci zamieszkały na plebanii w Brańszczyku, u brata matki księdza kanonika Bonifacego Ostrzykowskiego. Jak przekazać, że moja Babcia, wnuczka Stanisława skarby takie jak zdjęcia portretowe trzymała pod węglem w komórce i tylko to, że także mieliśmy piece uratowało je po Jej śmierci przed unicestwieniem. Dziadek, jak mówi się w mojej rodzinie, od lat spogląda z portretu na moje życie. Bezcenny wkład w przywracaniu historii życia Stanisława Pomian-Srzednickiego mają zasoby Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim. Między innymi dzięki nim docieram do historii swojej rodziny, jednocześnie rozumiejąc ją coraz bardziej i lepiej. Docieram do zdarzeń, przyczyn, zachowań, powoli uzyskuję obraz całości. Przez najbliższe lata będę czynić wszystko, by pamięci o moim prapradziadku Stanisławie Pomian-Srzednickim zostało przywrócone należyte miejsce w historii naszej Ojczyzny, dla której nie zważając na trudności i koszty materialne i niematerialne czynił wszystko, co było w Jego mocy. Czuję się w obowiązku wobec szlachetności moich przodków, którzy etos szlachcica, później klasy inteligenckiej, pojmowali jako obowiązek i powinność wobec Ojczyzny i społeczeństwa. Rodzina ta, tak jak i do tej pory, nigdy nie zrównywała bycia ze stanem posiadania dóbr materialnych. Zawsze była skłonna dzielić się z innymi swoimi niewielkimi zasobami, co skłaniało wielu ludzi do wykorzystywania naiwności i uszczuplania i tak niewielkiego majątku. Lektura pamiętników pozwala zauważyć, że rodzina Srzednickich jest jakby obciążona genetycznie etosem pracy społecznej, filantropii, którą niezwykle cenił mój prapradziad. Opisuje filantropię w swoich pamiętnikach jako aspekt życia niezwykle Go pociągający i dający mu osobiste szczęście i spełnienie. Takim przykładem jest stworzenie w 1911 roku ze swojej rocznej pensji Funduszu Srzednickiego, który z odsetek od kapitału fundował stypendia dla ubogich dzieci i młodzieży. Postać mojego prapradziada była po wojnie celowo pomniejszana, życiorys sędziego Stanisława Pomian-Srzednickiego nie jest znany nawet studentom wydziałów prawa. Mam nadzieję, że lektura pamiętników „Moje wspomnienia” Stanisława Pomian-Srzednickiego stanie się dla wielu czytelników inspiracją do poszukiwania historii swojej rodziny i odkrywania jej roli w kształtowaniu postaw społecznych, które pozwoliły Polakom wielokrotnie podejmować walkę o wolną Polskę. Mam tu na myśli nie tylko walkę zbrojną, ale rozwijanie dóbr intelektualnych, dbanie o piękno języka polskiego, który był niezwykle ważny dla mojego prapradziada, a w procesie odbudowy polskiego sądownictwa w 1917 roku w szczególności [z przedmowy].
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Bojszowy
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 929 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Pierwsze słowa zapisane w pamiętniku prapradziada „urodziłem się dnia 8 maja 1840 roku o godzinie 5-tej po południu we wsi Brańszczyku” nie wydają się nieść za sobą obciążenia, które nakłania do traktowania tego wybitnego członka rodziny w jakiś sposób wyjątkowy. Zastanawiałam się od czego zacząć swoją krótką wypowiedź. Bo jak ująć historię, która właściwie nie jest historią. Jest wszechobecna w moim codziennym życiu. W otaczających mnie przedmiotach świadczących o resztkach dziedzictwa. W wytartych przez czas łyżeczkach, kilku serwetkach, kilku zdjęciach wiszących na ścianie. Niczym graty z Tuwimowskiej szuflady, te drobiazgi nie mające żadnej wartości materialnej pozwoliły mi dojrzeć do poszukiwania źródeł historii rodziny, częściowo zapisanej w pamiętnikach Stanisława Pomian-Srzednickiego. Los dla urodzonego w 1840 roku Stanisława właściwie na początku życia nie był przychylny. W wieku dwóch lat zmarła Mu mama, a gdy miał 6 lat zmarł tata. Później został wraz z bratem oddany pod opiekę wujów. Dzieci zamieszkały na plebanii w Brańszczyku, u brata matki księdza kanonika Bonifacego Ostrzykowskiego. Jak przekazać, że moja Babcia, wnuczka Stanisława skarby takie jak zdjęcia portretowe trzymała pod węglem w komórce i tylko to, że także mieliśmy piece uratowało je po Jej śmierci przed unicestwieniem. Dziadek, jak mówi się w mojej rodzinie, od lat spogląda z portretu na moje życie. Bezcenny wkład w przywracaniu historii życia Stanisława Pomian-Srzednickiego mają zasoby Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim. Między innymi dzięki nim docieram do historii swojej rodziny, jednocześnie rozumiejąc ją coraz bardziej i lepiej. Docieram do zdarzeń, przyczyn, zachowań, powoli uzyskuję obraz całości. Przez najbliższe lata będę czynić wszystko, by pamięci o moim prapradziadku Stanisławie Pomian-Srzednickim zostało przywrócone należyte miejsce w historii naszej Ojczyzny, dla której nie zważając na trudności i koszty materialne i niematerialne czynił wszystko, co było w Jego mocy. Czuję się w obowiązku wobec szlachetności moich przodków, którzy etos szlachcica, później klasy inteligenckiej, pojmowali jako obowiązek i powinność wobec Ojczyzny i społeczeństwa. Rodzina ta, tak jak i do tej pory, nigdy nie zrównywała bycia ze stanem posiadania dóbr materialnych. Zawsze była skłonna dzielić się z innymi swoimi niewielkimi zasobami, co skłaniało wielu ludzi do wykorzystywania naiwności i uszczuplania i tak niewielkiego majątku. Lektura pamiętników pozwala zauważyć, że rodzina Srzednickich jest jakby obciążona genetycznie etosem pracy społecznej, filantropii, którą niezwykle cenił mój prapradziad. Opisuje filantropię w swoich pamiętnikach jako aspekt życia niezwykle Go pociągający i dający mu osobiste szczęście i spełnienie. Takim przykładem jest stworzenie w 1911 roku ze swojej rocznej pensji Funduszu Srzednickiego, który z odsetek od kapitału fundował stypendia dla ubogich dzieci i młodzieży. Postać mojego prapradziada była po wojnie celowo pomniejszana, życiorys sędziego Stanisława Pomian-Srzednickiego nie jest znany nawet studentom wydziałów prawa. Mam nadzieję, że lektura pamiętników „Moje wspomnienia” Stanisława Pomian-Srzednickiego stanie się dla wielu czytelników inspiracją do poszukiwania historii swojej rodziny i odkrywania jej roli w kształtowaniu postaw społecznych, które pozwoliły Polakom wielokrotnie podejmować walkę o wolną Polskę. Mam tu na myśli nie tylko walkę zbrojną, ale rozwijanie dóbr intelektualnych, dbanie o piękno języka polskiego, który był niezwykle ważny dla mojego prapradziada, a w procesie odbudowy polskiego sądownictwa w 1917 roku w szczególności [z przedmowy].
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Bojszowy
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 929 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej